Robert Kubica w WRC - przemyślenia, komentarze, opnie.

[zepter00]

Robert przez chwilę był 4... śledziłem uważnie cały rajd... oczywiście na www.autoklub.pl

Noo m.in też stąd , że sporo lepszych miało problemy (nie tylko Robert je miewa :wink: ). Ale od soboty pechowcy zaczęli odrabiać straty i 4-ka "uciekła. Ale 6 miejsce w generalce rajdu to bardzo dobry wynik . Super, że na ostatnim OS-ie chyba o ok 20 sek Evansa odjechał bo przed tym OS-em było już chyba tylko 5 sec przewagi Roberta. W każdym razie ten rajd szczęśliwy się okazał.
Jak sądzisz zepter00 ustawili Roberta trochę psychicznie teraz i stąd też taki efekt? Czy sam się "hamował" aby nie lecieć na 100%? NO bo jak widać inna strategia i efekt od razu inny. No pech ewidentnie przelazł na innych ale myślę że omijał Roberta dlatego, że ten inaczej jednak jechał- bardziej na dojechanie do mety - co nie znaczy , że wolno.
Zastanawiałem się też czy to , że na jednym z OS-ów błędnie podali Robertowi, że Evans jest daleko za nim nie było zagraniem trochę na uspokojenie Roberta w tym momencie, czy rzeczywiście pomyłka...?

Robert sam się "hamował" dużo mówił w wywiadach o "resecie" postawy i zrobieniu "kroku do tyłu".

Wiesz, że też się zastanawiałem nad tym błędnie podanym międzyczasem? Dokładnie o tym samym pomyślałem. Po dłuższym rozważaniu myślę jednak, że nie było to celowe. Takie długie rzędy cyferek i znaczków - łatwo jest coś pomylić. Takie rzeczy już się zdarzały w WRC. Robert musi mieć zaufanie do swoich ludzi a jeśli by odkrył, że było to celowe działanie to całe to zaufanie idzie w pizdu.

Chcę jeszcze coś powiedzieć... T. Neuville uderzył ręką o element wnętrza samochodu potwornie mocno i jego ręka nie była w stanie funkcjonować. Zaczął tracić dużo czasu prowadząc jedną ręką. Tym więcej szacunku dla Roberta, bo on cały czas ma + - ≈ 1,3 ręki a trasa często kręta i wąska na szerokość samochodu. Nawroty to jest tam gdzie Robert traci. Nie jest też w stanie prowadzić samochodu dużymi bokami a tak trzeba na bardzo błotnistym oesie. Trzeba furę sporo wcześniej postawić bokiem by na wyjściu mniej więcej być na drodze a nie poza nią. Tak mówił wczoraj. :?

Chcecie zobaczyć jak wyglądał najgroźniejszy moment Roberta?
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=m67QDzXnzg4[/youtube]

[Alonzo_]

Też teraz chyba na pomyłkę stawiam. Bo podobnie jak Ty sądzę że takie zagrania prędzej czy później by się "zemściły". Nawet prędzej bo mógł w kolejnych kawałkach tego rajdu przeszarżować aby tę różnice jednak powiększyć. Oczywiście starał się ją "trzymać" ale w założonym planie a gdyby nerwy i emocję wzięły górę....?
Robert to profesjonalista w sumie i nie powinno to mieć miejsca ale z uwagi na małe doświadczenie i w zasadzie pierwsze jazdy na tych trasach bez treningów od razu w rajdzie mogłoby być różnie jakby się na swoich za takie numery wkurzyć. Nie, to bez sensu.
A w dłuższym czasie jak mówisz- zaufanie.
A co do kłopotów z hamowaniami i wrzucaniem przez to auta w zakręty to ja tym bardziej doceniam ten wynik. Jak mówisz chyba jak w żadnym z wcześniejszych rajdów Robertowi jazda jedną ręką tak nie dawała się we znaki. Mówił, że niejednokrotnie musi hamować zbyt mocno przed zakrętami niżby to wymagało "na dwie ręce" i przez to zakręt na zakręcie ułamki sekund uciekają. Nie ukrywa tego , że w jego stanie pewne rzeczy są problemem ale tym bardziej respekt.

[zepter00]

Składanka ujęć z Robertem z Rajdu Argentyny 2014 - widać tam dwa miejsca na których było "blisko". Świetnie pokazuje jak trudny był to rajd. 2:38 "chujowe" w opisie drogi przez Szczepaniaka. :lol:

http://rajdy.autoklub.pl/video/play/id/G7Lzv_8vGZM/?pg=1

[ovi]

czekam na pierwsze trasy asfaltowe. Spodziewam się rewelacyjnych wyników Roberta. Zresztą tak jak w ubiegłym roku.

[perfex]

No a jak tam opinie o RK po Rajdzie Polski? Nadal debeściak czy ogólnie tak sobie..?

[irekk]

Zważywszy że Loeb miał nie lepszy początek to nie jest źle. Patrząc na czasy to naprawdę ostro cisnął. Przede wszystkim był lepszy od innych "fordziarzy" :P

[zepter00]

Sami zainteresowani (pilot Kubicy) o występie w Rajdzie Polski 2014
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=yxTH_SMQi80[/youtube]

[Alonzo_]

Żaden ze mnie spec od rajdów ale Maćka w takim wywiadzie fajnie się słucha. Wyważony w wypowiedzi ale jednoznacznie zadeklarowany fan talentu Roberta. Wierzy widać cały sobą w sukces, chce go bardzo i będzie robił wszystko aby się udało. Kwestia czasu jak mówi. Niech malkontenci popatrzą ile czasu zajęło wielu tym którzy się ścigają od lat w WRC wygranie choćby pierwszego rajdu - jakie to ąa statystyki. Dla mnie człowiek o ogromnej odwadze (absolutnie nie kamikadze- jak niektórzy" znafcy" twierdzą) bo siedzieć z boku człowieka który prowadzi auto w zasadzie jedną ręka i to na nawierzchniach , których się uczy gdy robi to z czasami czołówki to trzeba mieć kochones ale być człowiekiem wielkiej wiary w sukces. Jak mówi trzeba doświadczenia. Inna taktyka już przynosi efekty a to ze czasami trafi się rolka czy kamień - fajnie to powiedział - czasami jak w tym rajdzie jak się szuka setnych na zakrętach kombinuje się - opóźnione hamowanie i jest problem bo nawierzchnia zaskoczyła w dniu rajdu czy też pech. To są rzeczy o których kibice nie wiedzą ale potem hejty lecą bo wypadł z trasy. Szczęście/pech to nieodłączny element takiego sportu jak rajdy. Zwycięzcy pecha mają najmniej. Miejmy nadzieję, że w miarę rozwoju Roberta też będzie omijał. Będzie coraz lepiej- kolejne doświadczenia, odpowiednia taktyka, wiara zespołu i wsparcie w tym koniecznie pilota plus zimna głowa Roberta i będziemy się cieszyć z ukończonych rajdów na coraz lepszych lokatach. Trzeba być chorym na umyśle aby naprawdę wymagać od człowieka z brakiem specjalnego doświadczenia w ściganiu się na poziomie WRC od razu wygranych w pierwszym regularnym sezonie startów. Ale Polak swoje wie i nie przetłumaczysz.

[zepter00]

Wspólny wywiad Kubicy i S. Ogiera o dwóch światach.. 3 strony! Mega interesujący!!!! http://www.przegladsportowy.pl/motos...795,1,352.html


Tymczasem Robert (ale już bez Maćka tylko z Przemysławem Mazurem. Maciek jest na wakacjach), startuje prywatną Fiestą WRC z A-Style Team we włoskim rajdzie w ramach przygotowań przed rajdem Niemiec. Pojedzie tym razem na oponach Pirelli, która to firma bardzo się cieszy z możliwości współpracy. Proszę zwrócić uwagę na logo A-Style Team :diabelski_usmiech https://www.facebook.com/autoklubpl/...type=1&theater

[ovi]

chyba jednak robson nic w tym sezonie większego nie pokaże. Jednak wdrożenie w WRC będzie go kosztowało caly sezon. Ale liczę że przyszły rok będzie bardziej udany.

[perfex]

chyba jednak robson nic w tym sezonie większego nie pokaże. Jednak wdrożenie w WRC będzie go kosztowało caly sezon. Ale liczę że przyszły rok będzie bardziej udany.

W rajdzie Finlandii po 1 dniu 10 miejsce, 2 dnia dzwon, dzień przerwy i brak szans na dobre miejsce.

[Alonzo_]

chyba jednak robson nic w tym sezonie większego nie pokaże. Jednak wdrożenie w WRC będzie go kosztowało caly sezon. Ale liczę że przyszły rok będzie bardziej udany.

Ja też. Niestety bardziej normalne jest to co jest przy jego ograniczeniach i ciśnieniu niż gdyby nagle w pierwszym sezonie ustawiał wszystkich w czołówce po kątach - tak jak oczekuje większość "znafców". Ale umówmy się - mógłby dojeżdżać do mety powiedzmy w przedziale drugiej/trzeciej "5-tki" i większość byłaby zadowolona, a nie zwiedzać pobocza :wink: Ale takie są rajdy, zwłaszcza dla debiutantów.
Lecim dalej. 22.08 Niemcy, na asfaltach będzie lepiej....mam nadzieję

[ Dodano: Nie 25 Sty, 15 15:16 ]
Siemka.
Jakie Wasze odczucia po Monte?
Złośliwi mają używanie ale progres jest, będzie się działo myśle w tym sezonie z udziałem RK.
Może i na pudło w ktorymś rajdzie wskoczy? Jestem dobrej myśli.